
24.03 oraz 25.03 uczniowie języka kaszubskiego wzięli udział w kolejnej wycieczce. Tym razem punktem docelowym były Kartuzy. Zanim dojechaliśmy do kaszubskiego miasta, odwiedziliśmy w Kiełpinie (sypialnia Kartuz) agroturystykę „U Rycherta”. Tam dzieciaki mogły wcielić się w rolę piekarza tworząc własnoręcznie tradycyjny swojski chleb. Skoro wizyta w zagrodzie – musi być też zdrowe, świeże powietrze! Napawaliśmy się nim biorąc udział w przejażdżce wozem drabiniastym, zaprzęgniętym w konie. Po wiejskiej sielance przyszedł czas na zwiedzanie miasteczka. Rozpoczęliśmy od najstarszej części Kartuz, a więc poklasztornego kościoła ojców Kartuzów. To właśnie ich kilkuwiecznej obecności miasto zawdzięcza swoją nazwę. Dowiedzieliśmy się, że zakonnicy ci przebywali na Kaszubach od XIV do XIX wieku. Nie dotrwali do czasów współczesnych, ponieważ klasztor został zamknięty przez Prusaków. Hasłem przewodnim zgromadzenia Kartuzów jest cytat „Memento mori”, a więc „Pamiętaj o śmierci”. Sekundy upływającego czasu ludzkiego życia odlicza w kartuskiej kolegiacie wahadło zegara w postaci anioła z kosą. Zjawisko to zrobiło na naszych uczniach wrażenie. Powiało grozą! Na szczęście później było już wesoło 🙂 . Odwiedziliśmy grób wybitnego kaszubskiego literata Aleksandra Majkowskiego – autora epopei „Żëcé i przigòdë Remùsa”. Na miejscu jego doczesnego spoczynku zmówiliśmy modlitwę w języku kaszubskim. Następnie udaliśmy się na Stary Rynek. Odwiedziliśmy zabytkowy dworzec, poznaliśmy historię poewangelickiego kościoła św. Kazimierza i – co chyba dla uczniów najważniejsze – … zjedliśmy pizzę i lody 🙂 .
Pragnę serdecznie podziękować opiekunom, którzy towarzyszyli naszym uczniom podczas wycieczki – ks. Marcinowi Dera, Annie Klawikowskiej, Magdalenia Łuczak, Mariuszowi Stubińskiemu, Annie Szczepańskiej oraz Sabinie Szlahs.
Poniżej fotorelacja z wyjazdu 🙂
Gracjan Fopke
Szkólny kaszëbsczégò jãzëka




















































